Magazyny energii – cena, planowane dofinansowanie i korzyści
Panele fotowoltaiczne są w ostatnich tygodniach jednym z tematów, o którym jest głośno z dwóch powodów – ze względu na zmiany w prawie dot. odnawialnych źródeł energii (OZE), a także startu trzeciej edycji rządowego programu „Mój Prąd”, w którym dofinansowanie, tak jak w poprzednich edycjach, jest ukierunkowane na panele słoneczne. Wraz z ogłoszeniem warunków tegorocznej edycji programu Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wspomniały już o kolejnej, w której przewidziano rozszerzenie dofinansowania o inne, dodatkowe komponenty związane z fotowoltaiką, takie jak właśnie magazyny energii. Czym one są, jakie korzyści wynikają z ich posiadania i jakie są ich ceny?
Magazyny energii – co dają naszej fotowoltaice i jak zdobyć dotacje?
Magazyny energii są dopełnieniem dla instalacji fotowoltaicznej zapewniając użytkownikom niezależność energetyczną. Instalacja produkuje prąd, którego użytkownicy często nie są w stanie wykorzystać w pełni na bieżąco. Nadwyżki niewykorzystanej energii są oddawane do Zakładu Energetycznego, z które później prosument może odebrać 80% prądu, który wysłał. Domowy magazyn energii pozwala na zgromadzenie większości nadwyżek niewykorzystanej energii bez konieczności odsyłania jej, a to pozwala użytkownikowi instalacji fotowoltaicznej odzyskiwać nie 80, a 100% wyprodukowanej energii.
Magazyny energii – do czego służą i jak działają?
Magazyny energii w dużym uproszczeniu służą do przechowywania energii, jaka została wygenerowana przez panele fotowoltaiczne zainstalowane w przydomowej instalacji. Są one rozwiązaniem dedykowanym zarówno do zwykłych prosumentów, którzy mają zainstalowaną fotowoltaikę na dachu swojego domu, jak i dla firm, czy nawet zakładów produkcyjnych. Magazyn energii służy do zwiększania autokonsumcji, czyli wykorzystywania na bieżąco produkowanej energii. Właściciele instalacji, które są wyposażone w tego typu rozwiązania, mają tę przewagę, że są w stanie gromadzić produkowane przez panele nadwyżki energii i wykorzystywać je w okresie zmniejszonej produkcji – np. wieczorem albo w nocy – ograniczając w ten sposób konieczność posiłkowania się prądem z sieci elektroenergetycznej od operatora, z którego według obowiązujących przepisów można odebrać jedynie 80 proc. wprowadzonej energii.
Prosumenci dostaną dotacje na domowe magazyny energii?
Z rządu płyną pierwsze sygnały o możliwości uruchomienia dotacji na urządzenia pozwalające zgromadzić nadwyżki energii produkowanej choćby przez domową instalację fotowoltaiczną.
W swoich ostatnich wypowiedziach nadzorujący w rządzie obszar energetyki minister klimatu Michał Kurtyka podkreśla potrzebę kompleksowego podejścia do transformacji krajowej energetyki, aby nie skupiać się tylko na inwestycjach w nowe, rozproszone moce wytwórcze, ale aby dzięki odpowiednim inwestycjom zapewnić lokalne bilansowanie popytu i podaży energii możliwie jak na najniższym poziomie. Takie bilansowanie ma ponadto odbywać się w możliwie najbardziej zautomatyzowany sposób.