Nowe zasady rozliczania fotowoltaiki jednak nie od stycznia 2022 r. Padł nowy termin
W trakcie sejmowego posiedzenia po raz kolejny podjęto temat rozliczania fotowoltaiki. Padła propozycja odsunięcia terminu jego wprowadzenia, choć założenia się nie zmieniły – wciąż, zamiast opustów, prosumenci będą wynagradzani za nadwyżki energii. Nowe zasady rozliczania fotowoltaiki budzą sporo kontrowersji – głównie dlatego, że wymuszają one na zainteresowanych podjęcie decyzji już teraz, by mogli zdążyć z instalacją do końca grudnia i być rozliczanym według obecnej, korzystnej taryfy. Jak korzystnej? Dość powiedzieć, że w instalacjach do 10 KWp “ogniska domowe” na każdą 1 jednostkę energii mogą za darmo pobrać z sieci 0.8, co oznacza bardzo niskie rachunki. Nazywa się to systemem net meteringu. Teraz zaś ma pojawić się net billing, który na papierze będzie mniej korzystny. Wszystkie osoby, w jakikolwiek sposób zainteresowane energetyką słoneczną z pewnością doskonale zapamiętają 2022 rok. Rządzący przygotowali nowelizację ustawy o OZE, która sporo namieszała wśród inwestorów i firm fotowoltaicznych. Pojawiły się nawet obawy, że jeśli nastąpi proponowana zmiana przepisów, fotowoltaika nie będzie mogła się dalej rozwijać. Jakie będą nowe przepisy w fotowoltaice? Czego można się spodziewać w najbliższych miesiącach? Jak ma wyglądać fotowoltaika w 2022 roku w Polsce? Wyjaśniamy!
Fotowoltaika 2022 – nowe przepisy są konieczne?
Tematem, który od połowy 2021 roku rozgrzewa cały rynek fotowoltaiczny, jest zmiana przepisów odnośnie rozliczania energii z fotowoltaiki w mikroinstalacjach, czyli w instalacjach o mocy do 50 kW.
Na początku czerwca 2021 roku Ministerstwo Klimatu zaprezentowało projekt ustawy nowelizującej m.in. ustawę o OZE oraz Prawo energetyczne. Projekt zakładał sprzedaż nadwyżek energii po cenie, obowiązujące na TGE (Towarowej Giełdzie Energii). Pomysł spotkał się jedna z ogromną krytyką na rynku – ze strony ekspertów, inwestorów i firm fotowoltaicznych.
Obecnie, obowiązuje system opustów, w którym nadwyżka energii może zostać odesłana do wirtualnego magazynu w sieci. Stamtąd można ją odebrać np. zimą, z potrąceniem 20% (dla instalacji o mocy do 10 kW) lub 30% (instalacje o mocy od 10 do 50 kW). Dzięki temu rozwiązaniu prosumenci (czyli m.in. gospodarstwa domowe, firmy, stowarzyszenia i inne podmioty) mogą obniżyć wysokość swoich rachunków nawet o 80-90%, do wysokości zaledwie opłat stałych.
Źródła zmian przepisów w fotowoltaice
Według przedstawicieli Ministerstwa Klimatu i Środowiska, proponowane zmiany przepisów w fotowoltaice podyktowane są wymogami europejskiego prawa, a mianowicie koniecznością dostosowania systemu rozliczeń do dyrektyw UE (m.in. RED II). Zakładają one, że prosumenci powinni mieć udział w kosztach dystrybucyjnych – na chwilę obecną w Legionowie obowiązuje opust na te opłaty.
To z jednak pewnością niejedyny powód. Przyczyną dla wprowadzanych zmian jest z również sytuacja sprzedawców energii i operatorów sieci energetycznych, którzy wraz z rosnącą liczbą prosumentów muszą mierzyć się z nowymi wyzwaniami – finansowymi i infrastrukturalnymi.
Bo choć prosumenci otrzymują opust na opłaty dystrybucyjne, sprzedawcy zobowiązani (lub sprzedawcy, z którymi prosument zawarł umowę) mają obowiązek wypłacić OSD pełną, należną z tego tytułu kwotę. Potrącenia z odbieranych nadwyżek energii (20% lub 30%, w zależności od mocy) mają służyć pokryciu różnicy, jaka występuje w bilansie sprzedawcy. Ci skarżą się jednak, że jest to kwota niewystarczająca i na każdym prosumencie rocznie tracą kilkaset złotych – przy ich obecnej liczbie straty sięgają setek milionów złotych.